Archiwum 15 września 2002


wrz 15 2002 LOVE STORY
Komentarze: 1

 

 

siedze przy kompie
i patrze na niebo
spoglądam na prawo,
spoglądam na lewo.
lecz tam na lewo,
to  telewizor,
a po prawej stronie-
okno.

wciąz patrzę w tę stronę,
bo tam za oknem ,
ubrana w koronę,
stoi Kalina na swym balkonie

Kalina KUKUŁA-
BO TAK SIE ZOWIE
GDY GUMĘ ŻUŁA
MALINOWSKIEMU NAPLUŁA
NA GŁOWE Z BALKONU

OJ BE TA KALINA!
NIE DOBRA DZIEWCZYNA!
JUŻ JEJ NIE LUBIE!

ALE CHYBA
CIĄGLE JĄ KOCHAM
CHOĆ ŚMIERDZI JAK RYBA

ALE NIE ZAWSZE,
BO TYLKO CZASAMI
GDY MA NA KOLACJE
KANAPKI Z RYBAMI

JAK RAZ U NIEJ BYŁEM
TO TEŻ TAK BYŁO
WIĘC JEJ USZYŁEM
MASKE NA RYŁO


TYLE TYCH MASK
JEJ JUŻ DAŁEM
ŻE CAŁY CZAS NOSZE KASK
I CZUJE SIĘ PEDAŁEM
I CHYBA NIM ZOSTANE
BO DZIEWCZYNY
SĄ ZASRANE

NO, MOŻE NIE WSZYSTKIE
ALE KALINA NAPEWNO TAK!!!

banan : :